Wyruszamy z parkingu koło stadionu. Jedziemy drogą BARACHOWSKA prosto asfaltem. Na skrzyżowaniu z drogą ZAKAZANĄ skręcamy w prawo. Droga wije się wśród lasu, który odbudowywuje się po tragicznym pożarze z 1992 roku. Dojeżdżamy do krzyżówki z dużym krzyżem. Skręcamy w lewo, spod kół znika asfalt, który ustąpił miejsce ubitym kamieniom. Drogą OD KRZYŻA przemieszczamy się przed siebie. Coraz bliżej spotkania z drapieżnikiem. Po około 1 km jesteśmy u celu. Możemy odpocząć na ławeczce, a z kamienia możemy dowiedzieć się troszkę o tym miejscu. Wracamy na swoje środki lokomocji i jedziemy. Wracamy na asfaltową drogę. Jeśli uznamy, że przygód na dzisiaj nam wystarczy to droga asfaltowa poprowadzi nas aż do stadionu. Ja...
jednak na kolejnym skrzyżowaniu skręciłem w lewo - BRACIEJOWSKA. Widać, że trasa nie jest często uczęszczana. Kto nie miał okazji jechać tędy niech żałuje. :) Na rozwidleniu odbijamy w lewo i przed siebie. Przejeżdżamy przez asfalt dalej w las. Na skrzyżowaniu z NA CZARNE ŚWIERKI skręcamy w prawo. Po lewej stronie będziemy mieli "kuźniańską amazonkę - Rudkę" Mijamy skrzyżowanie z OBRĘBOWĄ. Na kolejnej krzyżówce skręcamy w prawo i CZARNYMI ŚWIERKAMI jedziemy aż do asfaltu. Teraz w lewo i do mety naszej wycieczki.
